Trener Evertonu, Roberto Martinez powiedział, że Leighton Baines przeprosił za słowa, które wypowiedział po niedzielnym spotkaniu z Manchesterem United – poinformował „The Guardian”. Lewy obrońca stwierdził wtedy, że w grze jego drużyny nie ma chemii.
– Leighton chciał powiedzieć, że gdy przegrywa się mecze, to spada pewność siebie, a sytuacje, które normalnie kończą się golem, nie są wykorzystywane. To rozczarowujące, że jego słowa zostały źle zinterpretowane i wyrwane z kontekstu. Tak doświadczony piłkarz jak Baines potrafi jednak wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje słowa i przeprosił za zamieszanie – powiedział Martinez.
Drużyna z Liverpoolu przegrała ostatnie trzy ligowe spotkania z rzędu. Obecnie „The Toffees” zajmują dwunaste miejsce w tabeli.
Kolejnym rywalem Evertonu będzie Watford. Spotkanie 31. kolejki Premier League odbędzie się w sobotę.