Forma:
Gospodarze mają w ostatnim czasie spore problemy z wygrywaniem. W 7 ostatnich meczach zdobyli tylko 6 punktów, wygrywając zaledwie jedno spotkanie. Coraz częściej przytrafiają im się mecze przypominające o jesiennej słabości w defensywie. W pięciu ostatnich spotkaniach VfB straciło aż 12 goli, m.in. 2 z Darmstadt, 3 z Ingolstadt i 4 z Gladbach. To naprawdę dużo. Problemy związane są tez poniekąd z absencją mającego w ostatnim czasie kłopoty ze zdrowiem lidera linii obronnej – Georga Niedermeiera. Na Bayern jednak Niedermeier wraca do składu, a trener Kramny zapowiada w mediach wariant gry z trzema środkowymi obrońcami.
Bayern w ostatnim czasie raczej nie zachwyca i wygrywa swoje mecze w minimalistycznym stylu, ważne jednak jest to, że nie pozwala sobie na żadne wpadki. Nie może sobie zresztą na nie pozwolić, bo za plecami wciąż czuje oddech Borussii Dortmund i każda strata punktów mogłaby skutkować nerwową sytuacją pod koniec sezonu, jeśliby Dortmund zbliżył się na odległość 2 lub 3 punktów. Nie ma zatem zagrożenia, że Bawarczycy podejdą do spotkania w Stuttgarcie rozleniwieni i zdemotywowani, choć na pewno będą mieli w głowie rewanż w Lidze Mistrzów z Benfiką Lizbona, więc wielkich popisów strzeleckich w ich wykonaniu w tym meczu też nie należy się spodziewać.
Sprawy kadrowe:
Trener gospodarzy – jürgen Kramny będzie zmuszony do przestawienia swojego zespołu nie tylko przez fakt grania przeciwko Bayernowi, ale także przez kontuzję Sereya Die – podstawowego defensywnego pomocnika, który odgrywa w zespole istotną role. Do składu wróci więc najprawdopodobniej Florian Klein, a parę środkowych pomocników tworzyć będą Christian Gentner i Lukas Rupp. Poza grą są wciąż jeszcze Daniel Ginczek i Kevin Grosskreutz, ale ich w tym sezonie możemy już na boisku nie ujrzeć.
Bayern powoli wychodzi z kontuzji, ale Guardiola na pewno mocno zarotuje składem, by oszczędzić niektórych zawodników przed rewanżem w Lizbonie, co nie oznacza jednak, że skład Bayernu będzie słaby. Poza grą wciąż pozostają środkowi obrońcy – Holger Badstuber, Mehdi Benatia i Jerome Boateng, a także Arjen Robben. Biorąc pod uwagę, że Franck Ribery grał w ostatnim czasie dwa mecze z rzedu po 90 minut można zakładać, że na skrzydłach szanse dostaną Kingsley Coman i Douglas Costa. Niewykluczone też, że pauzę dostanie Robert Lewandowski, a w parze z Thomasem Müllerem ujrzymy na szpicy Mario Götze.
Typ:
Równa gra Borussii Dortmund sprawia, że Bayern wciąż jest pod presją zdobywania punktów i to jest dla grających dobra informacja. Oznacza to bowiem, że w Stuttgarcie Bayern nie odpuści gospodarzom. Zresztą VfB leży Bayernowi – monachijczycy wygrali ze swym sobotnim rywalem 11 ostatnich meczów w Bundeslidze. Kolejną dobrą dla Bayernu informacją jest też fakt, iż w tym sezonie wygrywali każdy z 8 ligowych meczów następujących po spotkaniach w Lidze Mistrzów. Kurs na wygraną Bayernu jest relatywnie wysoki (1.53), więc warto chyba z niego skorzystać. Ciekawie wygląda też opcja under 2,5 po kursie 2,66. Biorąc pod uwagę ostatnie mecze Bayernu i czekający ich rewanż w LM z Benfiką można zakładać, że po ewentualnym objęciu prowadzenia przyjezdni nastawią się na kontrolę wydarzeń meczowych bez niepotrzebnego forsowania tempa.
VfB Stutttgart – Bayern Monachium, 09.04.16 (sobota), godz. 15:30
Typ: 2, kurs: 1.53, stawka: 100 zł