W 31. kolejce Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zmierzy się przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna. Obrońca „Jagi”, Marek Wasiluk przyznał w ostatnim wywiadzie, iż jego zespół da z siebie wszystko, żeby wygrać to spotkanie.
– To co zostało musimy rozegrać jak najlepiej i postarać się o jak największą liczbę punktów. Oczywiście chcielibyśmy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie i spokój. Cały układ tabeli pewnie wielokrotnie teraz się przetasuje. Od trzech lat jak jest ta reforma, to nie pamiętam, żeby w tabeli był taki ścisk. Trzeba walczyć i wierzyć, że wkrótce uda nam się zapewnić utrzymanie i spokój – powiedział 28-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Ciężko mi sobie przypomnieć taki mecz, w którym wygralibyśmy łatwo, lekko i przyjemnie. W tym sezonie przychodzi nam to o wiele trudniej, niż w poprzednim. Stwarzamy sytuacje, ale cały czas czegoś nam brakuje. Teraz musimy to odwrócić i postarać się o jak najwięcej zwycięstw w pozostałych meczach – dodał.
– Przez 30 kolejek nazbierało się tyle materiałów do analizy, że już raczej większych tajemnic nie mają przed sobą poszczególne drużyny. Każdy wie mniej więcej, kogo na co stać, ale na końcu i tak weryfikuje wszystko boisko. Nasza liga nie jest na takim poziomie jak chociażby hiszpańska. Tutaj nie gra żadna Barcelona, którą po przeanalizowaniu wiesz doskonale jak zagra od początku do końca akcji. W Polsce przy takiej skali umiejętności jakie wszyscy prezentujemy ostateczne rozwiązanie w meczu jest sporą niewiadomą – zakończył.