Legia Warszawa wygrała na własnym stadionie 4:0 z Cracovią w trzecim meczu rundy finałowej Ekstraklasy. Pomocnik gospodarzy, Ariel Borysiuk powiedział, że jego drużyna odniosła pewne i zasłużone zwycięstwo.
– Ostatnie mecze nie wyglądały tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale dzisiaj wróciliśmy na zwycięską ścieżkę. Pokazaliśmy kawał dobrej piłki. Odnieśliśmy pewne i zasłużone zwycięstwo. W pierwszej połowie Cracovia miała jedną dobrą sytuację, ale Arkadiusz Malarz uratował nas z opresji. Później zaczęliśmy totalnie dominować na boisku i bramki były tylko kwestią czasu. Szkoda, że nie udało nam się strzelić ich jeszcze więcej, bo mieliśmy kilka okazji. Każdy z nas rozegrał dobry mecz i zostawił dużo zdrowia. Wykonaliśmy kolejny krok w kierunku tytułu mistrzowskiego – powiedział Borysiuk.
W pierwszej połowie meczu gole dla stołecznej drużyny zdobyli Aleksandar Prijović, Michał Kucharczyk i Nemanja Nikolić. Po przerwie wynik na 4:0 ustalił Kasper Hamalainen.
– Przez ostatnie trzy dni nie mieliśmy zbyt wiele czasu, by potrenować. Po meczu z Ruchem powiedzieliśmy sobie, że nie możemy grać tak jak w drugiej połowie. Od początku naciskaliśmy na rywali, a szybko strzelony gol ustawił mecz – dodał 24-letni pomocnik.
Warszawska drużyna jest obecnie liderem Ekstraklasy z przewagą sześciu punktów nad Piastem Gliwice. Piłkarze Radoslava Latala w niedzielę zagrają z Lechią Gdańsk.