Podopieczni Uania Emery’ego stracili już praktycznie szanse na występy w eliminacjach Ligi Mistrzów, natomiast „Verdiblancos” są niemal pewni utrzymania. To jednak przecież derby stolicy Andaluzji i żadna ze stron drugiej nie odpuści. Analizując tylko trzy ostatnie ligowe występy obu drużyn więcej wskazuje na gości, którzy dodatkowo wygrali trzy z sześciu poprzednich derbowych konfrontacji na Sanchez Pizujan.
Wszyscy kilka tygodni temu zacieraliby ręce na pojedynek Kevin Gameiro i Rubena Castro, ale Francuz z powodu kontuzji jednak nie zagra. Psychologiczna przewaga będzie mimo wszystko po stronie gospodarzy, którzy po bezbramkowym remisie w tym sezonie na boisku lokalnego rywala pokonali go dwukrotnie (4:0 i 2:0) w rozgrywkach o Puchar Króla.
Cokolwiek by się nie zdarzyło w tych najgorętszych i najbardziej żywiołowych derbach w Hiszpanii, liczę przede wszystkim na dobre widowisko i dużo goli. Ale mniej niż sześć.
La Liga, 24.04., godz. 16:00, Sevilla – Betis, typ: (4-6 goli), kurs: 2.55