Poniedziałkowy dubel na plus, także fajnie zaczyna się nowy tydzień. Na wtorek również proponuję ciekawy dubel na rozgrywki WTA.
Laura Robson – Ghita Benhadi (+10,5) 2 @1,76
Mam świadomość tego, że Benhadi to amatorka , ale to handi jest olbrzymie. Ghita to 18-letnia dziewczyna, reprezentuje Maroko. W poprzednich dwóch latach otrzymywała dzikie karty na występy w kwalifikacjach, a w tym sezonie zagra w turnieju głównym. Dla niej to będzie najważniejszy mecz w życiu. Na pewno będzie piekielnie zmotywowana, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Taki turniej to szansa na zdobycie sponsora, pokazanie się w tenisowym świecie. Oczywiście o zwycięstwo, czy nawet ugranie seta będzie bardzo trudno, ale my tutaj mówimy o wygraniu zaledwie dwóch gemów! Nic więcej.
Szansę w powodzeniu typu upatruję nawet nie tyle w młodej Marokance, co w jej rywalce. Laura Robson okrzyknięta przed laty „największą nadzieją brytyjskiego tenisa” jest obecnie gdzieś w otchłani. Zajmuje 426. pozycję w rankingu. Bilans z ostatnich 3 lat – 6/17. W tym sezonie 3/7. Potrafiła przegrać z 16-letnią Amerykanką, która nie ma jeszcze punktów w rankingu. Robson gra tenis ofensywny i jeśli nie złapie odpowiedniego rytmu spokojnie może sama podarować rywalce parę gemów. Benhadii wystarczy tylko trzymać piłkę w korcie, a resztę wykona Laura. Dodatkowo Brytyjka nigdy nie przepadała za mączką.
Kilkanaście dni temu Ghita Benhadi wygrała swój pierwszy, oficjalny mecz w karierze. Reprezentowała Maroko w rozgrywkach Fed Cup i pokonała faworyzowaną zawodniczkę z Czarnogóry. Może to będzie dobry prognostyk przed występem w Rabacie. Naprawdę ciężko utrzymać koncentrację przez całe spotkanie mając świadomość, że jest się murowanym faworytem i na przeciwko stoi totalna amatorka. W tenisie jednak nie takie cuda się zdarzały. Ja podkreślę jeszcze raz, wystarczy, że Benhadi wygra 2 gemy i zakład będzie trafiony.
Olga Govortsova – Barbora Strycova 2 @1,2
Govortsova rozgrywa fatalny sezon. Wygrała tylko 1 spotkanie dwa miesiące temu, a aż 9 razy schodziła z kortu jako przegrana. Przy tym ugrała tylko jednego seta. Białorusinka jest bardzo pogubiona i daleka od optymalnej formy.
Strycova po rozwodzie zaczęła grać bardzo dobrze. Jako juniorka dwukrotnie triumfowała w Australian Open. W tym sezonie gra fajnie, notuje dobre rezultaty (IV runda AO, finał w Dubaju, IV runda Indian Wells), a przed tygodniem razem z koleżankami awansowała do finału rozgrywek Fed Cup. Czeszka gra ciekawy, różnorodny tenis. Zmienia tempo, chodzi do siatki, dobrze operuje slicem. Ciężko gra się z taką zawodniczką.
Panie spotkały się do tej pory dwa razy i dwukrotnie lepsza była Barbora, zwyciężając bez straty seta. W ubiegłym roku doszła w Pradze do ćwierćfinału, a więc ma troszkę punktów do obrony. Nie wierzę w nagłe odrodzenie Olgi, a poza tym nawet jeśli Govortsova zagra na swoim poziomie to i tak faworytką nadal będzie Strycova.
Pozycja nr 1 + Pozycja nr 2 = AKO @2,11