Jagiellonia Białystok zremisowała przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 0:0 w ramach 33. kolejki Ekstraklasy. Na pomeczowej konferencji prasowej trener „Jagi”, Michał Probierz przyznał, że to spotkanie kosztowało go sporo nerwów.
– Nie tak sobie wyobrażaliśmy początek tego spotkania, ale po zawodnikach widać było ciężar gatunkowy tego meczu. Mało z nich brało ciężar gry na siebie, nie wychodziliśmy na pozycje. Górnik miał swoje sytuacje, ale na szczęście ich nie wykorzystał. Jedną z nich miał Kante, który w swojej sytuacji zagrał ręką. Dobrze, że to zostało wybronione – powiedział 43-letni szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, stworzyliśmy sobie sytuacje, groźnie. Trenujemy dogrania z boku w pole karne, ale dzisiaj to nie wychodziło. Czasem trzeba docenić punkt. Wiem, że taki mecz kosztuje wszystkich dużo nerwów. Zdajemy sobie z tego sprawę – dodał.
– Utrzymaliśmy dystans nad strefą spadkową i zrobiliśmy punkt nad Podbeskidziem, które po rundzie zasadniczej było od nas wyżej. Trzeba zamknąć temat utrzymania za tydzień, w meczu z Podbeskidziem – zakończył.