Erakovic nigdy za dobrze nie czuła się na mączce. Preferuje ona szybsze nawierzchnie – w szczególności grass. Gra ofensywny tenis, słabiej porusza się na nogach. W Marrakech wygrała już 5 spotkań, jednak rywalki były przeciętne. Wczoraj miała szczęście, bo po pierwszym secie Tsurenko zeszła z kortu. Wcześniej Nowozelandka spisywała się słabo.
Krunic na clayu czuje się dużo lepiej. Jej bilans to 108/61. W marokańskim turnieju idzie jak burza. Po przejściu kwalifikacji rozbiła 6-3 6-2 Sevastovą, oraz 6-2 6-2 Makarovą. Serbka bardzo dobrze radzi sobie z głębi kortu, lubi czasami skrócić wymianę. Jest cierpliwa, nie podpala się. Erakovic będzie dążyła do krótkich wymian i przy każdej dłuższej akcji szansę Krunic będą wzrastać.
Faworytką jest Alexandra. Na mączce ma więcej argumentów po swojej stronie. Liczę, że zagra dziś na swoim poziomie i spokojnie wypunktuje starszą o 5 lat rywalkę.
Marina Erakovic – Alexandra Krunic (-1,5 gema) 2 @1,80