Zapraszam do piątkowego dubla na ćwierćfinały rozgrywek ATP i WTA. Tydzień powoli dobiega końca, a przed nami pozostały najważniejsze spotkania.
David Goffin – Alexander Zverev 1 @1,53
Alexander Zverev to kolejny „młody gniewny”, który stara się zawojować wielki, tenisowy świat. W tym sezonie szerzej dał się poznać światu w meczu półfinałowym w Montpellier kiedy to po – jego zdaniem – pomyłce sędziego dosadnie skomentował postawę arbitra, wypowiadając pod nosem „pieprzony kretyn” za co dostał ostrzeżenie. 🙂 Niezwykle ambitny, pracowity chłopak. Obecnie zajmuje 49. pozycję w rankingu ATP i jest ona jednocześnie jego najwyższą w karierze. Zaledwie parę dni temu Zverev skończył 19 lat. „Sascha” ma świetne warunki fizyczne. Często z opałów ratuje go znakomity serwis. Potrafi posyłać asy, ale jednocześnie zdarzają mu się podwójne błędy serwisowe. Nastawiony jest na ofensywę, na uwagę zasługuje zwłaszcza fenomenalny bekhend Alexandra, zarówno po crossie jak i po linii. Wracając jednak do aktualnej dyspozycji Niemca, jest ona jakby troszkę obniżona. Przegrywał z Grannolersem-Pujolem w Monte Carlo, a także z Jazirim w Barcelonie, co było sporą niespodzianką. To młody chłopak, w tym roku gra sporo meczów na najwyższym poziomie, dlatego obniżka formy to naturalna kolej rzeczy.
David Goffin rozgrywa bardzo udany sezon. Belg jest bardzo groźny. W zasadzie nie ma jednego, mocnego zagrania, jest za to bardzo uniwersalny. Kończącego uderzenia można spodziewać się z forhendu jak i bekhendu. Dobrze operuje też slicem. Pod siatką także potrafi się odnaleźć. Jest to zawodnik kompletny, nie z przypadku zajmuje 13 miejsce na świecie.
W jedynym ich spotkaniu zwyciężył Goffin 6-3 6-2. Wydaje mi się, że styl Belga nie do końca odpowiada Niemcowi. David bardzo dobrze gra w defensywie, często odgrywa piłki pod końcową linię. Przy zmianie rytmu Alex nie jest już taki groźny i często się gubi. Często zawodzi go też głowa. Przypominam sobie tegoroczny mecz z Rafaelem Nadalem, w którym zresztą typowałem Zvereva. Niemiec ma piłkę meczową, znakomicie atakuje, idzie do siatki, Rafa odgrywa prostą, obronną wystawkę, a Zverev.. ładuje piłkę w dolną taśmę. Od tego momentu jakby odcięli mu tlen. Przegrywa kolejne, bodajże cztery gemy z rzędu bez żadnej walki. To niestety „czarna strona” młodego Alexandra. Więcej atutów po swojej stronie na chwilę obecną ma Belg i to jego typuje na zwycięzce tego pojedynku.
Karolina Pliskova – Lucie Safarova 1 @1,40
Tutaj będzie już krótko, zwięźle i na temat. W czeskim pojedynku, w czeskiej Pradze typuję Karolinę. Prezentuje się ona lepiej i pewniej na korcie. H2H 3-1, a jej ostatnie zwycięstwo nad Safarovą miało miejsce zaledwie 8 dni temu. W Pradze broni punktów za ubiegłoroczny triumf.
Lucie jest w tym roku zagubiona, ciężko porusza się na nogach, jakby brakowało jej przygotowania fizycznego. W stolicy Czech jakoś ślizga się do kolejnych rund, ale w słabym stylu. Popełnia dużo niewymuszonych błędów, zwyczajnie nie czuję gry. Uważam, że Pliskova kolejny raz będzie górą i zamelduje się w półfinale turnieju.
Pozycja nr 1 + Pozycja nr 2 = AKO @2,14