Przed nami pozostały już tylko decydujące spotkania. Mimo wielu niespodzianek w ciągu trwania całego turnieju, skład finałowy, zarówno u panów jak i u pań bez zaskoczeń.
Wciąż w grze pozostaje typ na Serene jako triumfatorkę turnieju po kursie @1,75. Dziś jednak troszkę się zabezpieczę bowiem Williams nie jest do końca sprawna. Bukmacherzy szaleją – raz kursy na Williams spadają, raz rosną. Jeden bukmacher na starcie miał @1,55 na Serene, obecnie jest @1,85. Wszystko dlatego, że pojawiły się głosy, na temat problemów Amerykanki z przywodzicielem – to tłumaczyłoby te jej uderzenia na sztywnych nogach. Nie wiem do końca czy to zasłona dymna, no ale gołym okiem można było dostrzec, że poruszanie się po korcie liderki rankingu nie jest normalne.
Muguruza mknie jak burza i wydaje się być bardzo mocną przeciwniczką. Uderza mocne piłki, nie boi się podjąć ryzyka, ale przy tym jest regularna i to pozwala jej spokojnie wygrywać mecze. H2H 3-1 Williams, ale ta jedyna porażka miała miejsce właśnie podczas Roland Garros. Co ciekawe, panie będą rywalizowały po raz piąty i wszystkie mecze będą rozgrywane przy okazji turniejów wielkoszlemowych.
Wydaje mi się, że jeśli Hiszpanka to wygra to w dwóch setach. Serena baaardzo ciężko wchodziła w poprzednie spotkania. Do tej pory nie wiem jak Kiki Bertens mogła nie wygrać pierwszego seta. Muguruza z pewnością wykorzystałaby swoje okazje. Typuję zwycięstwo Garbine 2-0, choć przyznam, że nie zdziwi mnie również wygrana Sereny. Po prostu zabezpieczam się na wypadek problemów zdrowotnych Amerykanki.
Serena Williams – Garbine Muguruza Blanco 0-2 @4,20