Wczoraj Ram niespodziewanie przegrał z Estrella, ale jeśli nie wykorzystuje się 5 piłek setowych to ciężko wygrać mecz.. Na dziś zapraszamy do pogrania tripla z kwalifikacji Wimbledonu oraz turnieju ATP w Nottingham.
Panie powinny wyjść na kort po godzinie 16:30, natomiast mecz Anderson – Dodig powinien rozpocząć się ok. godziny 17:00.
Pozycja 1: Tatiana Maria – Myrtille Georges 1 @1,30
Tatiana to ciekawa zawodniczka. Dawniej występowała pod panieńskim nazwiskiem Malek, a po ślubie przyjęła nazwisko męża – także tenisisty, a obecnie jej trenera.
Maria lubi grać na trawie czego dowodem jest ubiegłoroczny Wimbledon, w którym Niemka dotarła do 3 rundy. Jej ostatni występ to udział w Roland Garros, gdzie pokonała Jankovic i uległa Cornet. Maria dobrze podaje, potrafi zagrać ofensywnie.
Jej rywalką będzie Francuzka Georges, która sprawiła niespodziankę podczas tegorocznego French Open kiedy to wyeliminowała w pierwszej rundzie McHale. Myrtille z trawą ma niewiele wspólnego. Mimo 25 lat dopiero kilka dni temu po raz pierwszy zagrała na tej nawierzchni. W turnieju ITF w Ilkley pokonała 16-letnią Aiave i przegrała ze sklasyfikowaną na 449. miejscu w rankingu Fourlis.
Doświadczenie i ogranie na grassie powinno wziąć górę.
Pozycja 2: Alize Lim – Maryna Zanevska 2 @1,33
Obie nie są specjalistkami od gry na trawie, ale zdecydowanie większe predyspozycje ma do tego Zanevska. Ukrainka świetnie czuje się na szybkich nawierzchniach czego dowodzi jej bilans z gry w hali – 83/36. Co prawda na trawie wygrała jedynie 3 mecze na 8 rozegranych, ale jest jeszcze stosunkowo młoda, więc będzie miała czas na zwycięstwa.
Lim jest 3 lata starszą zawodniczką, a mimo na grassie rozegrała jedynie 2 spotkania i oba przegrała. Francuzka dobrze czuje się na mączce, ewentualnie na hardzie, ale już w hali (jej bilans 37/54) czy właśnie na trawce idzie jej znacznie gorzej.
Ukrainka miała okazję zagrać kilka dni temu na trawie. W turnieju ITF pokonała Japonkę Kuwate (tenisiści z Azji są zawsze groźni na trawie) oraz uległa po bardzo zaciętym meczu Sramkovej, późniejszej finalistce turnieju. Maryna jest faworytką i powinna awansować do 2 rundy.
Pozycja 3: Kevin Anderson – Ivan Dodig 1 @1,28
Kevin na szybkich nawierzchniach może wykorzystać swojej największe atuty – mocny serwis i znakomity forhend. Pomimo swojego wzrostu (2,03m) nie jest „drewniany”, potrafi prowadzić dłuższe wymiany, jak na takiego dryblasa świetnie się broni.
Anderson pauzował przez blisko 3 miesiące z powodu kontuzji ramienia. Na szczęście problemy zdrowotne są już za nim i teraz może skupić się na grze. W ubiegłym tygodniu rywalizował w Queen’s Club, gdzie pokonał 6-3 6-3 bardzo doświadczonego na trawie w Corrie, następnie ograł 7-6 7-6 Veselego i uległ 3-6 4-6 Tomicowi.
Dodig to zawodnik bardzo chimeryczny. Grywa jeszcze w singlu, ale na pierwszym miejscu stawia grę podwójną. Świetnie czuje się pod siatką, ale czasem gubi go fantazja. W singlu jego gra jest dość czytelna – jak najszybciej znaleźć się przy siatce. Mecz z Ito w Hertogenbosch (Dodig przegrał 3-6 6-1 0-6) idealnie oddaje tenisowy charakter Chorwata.
Anderson jest bardziej ułożony, spokojny. Ma szerszy wachlarz zagrań. H2H 2-0 dla reprezentanta RPA. Liczę na to, że dziś po raz trzeci okaże się lepszy od „Dodo”.
Propozycja nr 1 + Propozycja nr 2 + Propozycja nr 3 = AKO: @2,21