Po bardzo udanym zakończeniu 3. imprezy wielkoszlemowej w tym roku zaczynamy nowy tydzień zmagań tenisowych. Panowie rywalizują w Hamburgu, Bastad (korty ziemne) oraz na trawiastej nawierzchni w Newport. Panie z kolei walczą w Gstaad i Bukareszcie.
Zapraszam do ciekawego dubla z rozgrywek WTA, mam nadzieję, że zielona passa będzie podtrzymana 🙂
Spotkanie Halep – Krejcikova zaplanowano na godzinę 18:30, natomiast mecz Schnyder – Siniakova powinno rozpocząć się po godz. 17:30.
Pozycja 1: Simona Halep – Barbora Krejcikova (+7,5 gemów) 2 @1,61
Simona nie ma wiele czasu na odpoczynek po Wimbledonie bowiem zdecydowała się wystąpić przed własną publicznością. W jedynym jak dotąd występie w Bukareszcie, w 2014 roku, Halep wygrała całą imprezę. W tym roku również będzie faworytką ponieważ obsada nie jest zbyt mocna.
Na początek Rumunce przyjdzie zmierzyć się z Czeszką Krejcikovą, która może sprawić faworyzowanej rywalce problemy. Barbora w tym sezonie potrafiła już pokonać 6-2 6-2 Cibulkovą, a więc widać, że drzemie w niej potencjał.
Typuję handicap gemowy +7,5 w stronę Krejcikovej. Wystarczy, że ugra ona 5 gemów. Duże szansę upatruje w grze samej Halep, ponieważ zdarza jej się słabo wejść w mecz, grać ospale. Nie jest także łatwo przejść z nawierzchni trawiastej na mączkę, zwłaszcza po Wimbledonie, gdzie Simona jeszcze parę dni temu walczyła o półfinał. Z motywacją również może być problem, bo jednak turniej wielkiego szlema, a skromna impreza to spora różnica.
Krejcikova nie ma nic do stracenia, powinna zagrać na luzie. 5 gemów z pewnością jest w jej zasięgu.
Pozycja 2: Patty Schnyder – Katerina Siniakova 2 @1,25
Gstaad debiutuje w turniejach z cyklu WTA. Patty otrzymała od organizatorów dziką kartę.
Szwajcarki przedstawiać nie trzeba – charakterystyczne loki i lewa ręka. Była 7. rakieta świata, półfinalistka Australian Open, dwukrotna ćwierćfinalistka Roland Garros i US Open. Schnyder zakończyła karierę w 2011 roku aby po 4 latach znów wrócić do gry.
Trzeba przyznać, że powrót zaliczyła całkiem udanie – poprzedni sezon zakończyła z bilansem 28-8. Oczywiście są to wyniki wypracowane w turniejach ITF, ale i tak brawa dla Szwajcarki, która pokazuje, że nawet zbliżając się do czterdziestki wciąż można skutecznie rywalizować z młodszymi rywalkami.
Siniakova to ciekawa zawodniczka, Czesi pokładają w niej duże nadzieje. Katerina jest triumfatorką juniorskich French Open, Wimbledonu, oraz US Open w grze podwójnej, oraz finalistką Australian Open w grze pojedynczej. Czeszka gra mocno, nie boi się atakować, lubi przejąć inicjatywę.
Dzisiejsze spotkanie to będzie starcie pokoleń – Siniakova jest młodsza od Schnyder o blisko 18 lat. Zobaczymy, czy będzie tę różnicę widać na korcie niemniej faworytką jest Katerina. Patty rywalizowała z zawodniczkami znacznie słabszymi od Siniakovej i w starciu z Czeszką będzie jej bardzo trudno odnieść kolejne, po ponad 5 latach, zwycięstwo w turnieju WTA.
Propozycja nr 1 + Propozycja nr 2 = AKO: @2,01