Mistrzostwa Europy Kobiet U20 i starcie w grupie C pomiędzy Holenderkami a Greczynkami. Holandia trzecia w grupie z bilansem 1-1, Grecja ostatnia z dwiema porażkami.
Holandia to brązowe medalistki sprzed roku, natomiast Grecja w zeszłym roku grała w Dywizji B uzyskując awans do elity. Trener Holenderek zabrał na mistrzostwa bardzo mocną kadrę, zawodniczki z doświadczeniem uniwersyteckim w USA, czy chociażby w drużynach europejskich (Laura Cornelius, Emese Hof, Janisa Ndiba, Fleura Kujiit, Esthera Fokke czy Melissa de Raat). Greczynki swoją siłę opierają przede wszystkim na dobrej grze dwóch zawodniczek (Fasoula, Christinaki), w przeciwieństwie do Holenderek, gdzie siła zespołu, to mocny i zgrany kolektyw. Holenderki tak naprawdę w tym turnieju nie zagrały jeszcze na swoim poziomie, wygrana z Łotwą tylko 56-49 i wysoka porażka z Francuzkami, to na pewno nie to, czego można było się spodziewać po nich. Szczególnie po tej porażce holenderskie zawodniczki na pewno będą chciały udowodnić, że potrafią zagrać zdecydowanie lepiej i drugi tak słaby mecz nie może im się przytrafić. Zwycięstwo w dzisiejszym meczu powinno być ich obowiązkiem, mogą uniknąć wtedy w 1/8 finału silnych Rosjanek. Jeżeli w dzisiejszym meczu zagrają w końcu na miarę swojego dużego potencjału, to nie powinny mieć problemu z pokonaniem rywalek.
Mistrzostwa Europy Kobiet U20 Dywizja A, godz. 17:15, Holandia – Grecja, typ: 1 (-8.5), kurs: 1.70