Pierwsze mecze nowego sezonu NBA już za nami. O ile wygrana Cavs nie była niespodzianką, to jednak 243 punkty w meczu GSW z Houston, to spore zaskoczenie.
Dziś mamy sporo meczów do wyboru, ale trzeba dać zawodnikom się rozpędzić. Dopiero po około pięciu meczach zobaczymy, na co stać poszczególne ekipy.
Na dzisiejszą noc przygotowaliśmy dubla z dodatnimi handicapami. W graniu typów NBA kluczowe są handicapy, a te posiada w swojej ofercie świetny bukmacher LVBET. Odebrałeś już swoje 20 zł, które LVBET daje za darmo, bez konieczności wpłaty depozytu? Wystarczy spełnić jeden warunek – trzeba zarejestrować się z tego czerwonego napisu ==>TUTAJ <==. Jeśli zarejestrujesz się inaczej, nie dostaniesz 20 zł za darmo. Promocja działa tylko z tego czerwonego napisu!
W Dublu NBA stawiamy, że Milwaukee Bucks nie przegrają wyżej w Bostonie niż siedmioma punktami. Celtics grają back to back, bo dziś w nocy przegrali w Cleveland. Porażka z Cavs to nic w porównaniu ze stratą kluczowego gracza, jakim był Gordon Hayward. Skrzydłowy, który podpisał latem gigantyczny kontrakt w Bostonie (128 milionów dolarów), nie zagra przez wiele tygodni z powodu złamania kostki już w piątej minucie starcia w Cleveland.
Dlatego właśnie widzimy szansę dla Bucks, którzy z sezonu na sezon grają lepiej. Wierzymy, że Janis Andetokunmbo poprowadzi młodą ekipę z Milwaukee do wygranej z osłabionym Bostonem. Zabezpieczymy się jednak dodatnim handicapem +7.
Drugi mecz w dublu to starcie Washington Wizards z Philadelphia 76ers. Wybieramy handicap +11.5 i gramy na Sixers. Dobra wiadomość dla kibiców z miasta Braterskiej Miłości jest taka, że zagra dziś Joel Embiid. Co prawda lekarze nałożyli na niego limit czasowy do 16 minut przebywania na parkiecie, ale to podobno tylko na kilka pierwszych spotkań. Do tego zobaczymy dziś w barwach Sixers dwie „jedynki” z dwóch ostatnich draftów – Bena Simmonsa i Markelle Fultza. Ten pierwszy poprzedni sezon spędził na leczeniu kontuzji i już w preseason pokazał się z bardzo dobrej strony. Ekipa z Philly dodała też do swojego młodego składu weterana z kapitalną statystyką rzutów za trzy punkty, czyli J.J. Redicka.
Typujemy, że Philadelphia nie przegra wyżej niż 11 punktami. To już nie są chłopcy do bicia