Adam Frączczak: Szkoda, że nie ustrzegliśmy się błędu

Pogoń Szczecin przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 0:1 (0:1) w meczu 15. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Swojego rozczarowania brakiem punktów w starciu ze stołeczną drużyną nie ukrywa zawodnik Portowców, Adam Frączczak.

– Szkoda, że nie ustrzegliśmy się błędu przy stałym fragmencie gry, bo stracona bramka zmusiła nas do cofnięcia się i wprowadziła nieco chaosu. W drugiej połowie wyszliśmy trochę bardziej ofensywnie, ale jednak było to trochę za mało – powiedział były gracz Kotwicy Kołobrzeg, cytowany przez „pogonszczecin.pl”.

– Wykorzystamy przerwę na reprezentacje jak najlepiej, żeby wygrać u siebie z Lechem. Mamy nadzieje, że kontuzjowani zawodnicy dojdą do siebie i pomogą wygrać to spotkanie – kontynuował 28-latek.

Gracz Portowców wypowiedział się również na temat kibiców – W szatni rozmawialiśmy na ten temat, że pomimo przegranej fajnie gra się takie mecze, w których czuć wsparcie z trybun. Cieszy to, że w niedzielę kibice jadą za nami tyle kilometrów, a następnego dnia muszą przecież iść do pracy. Możemy im za to podziękować i przeprosić, że w meczu z Legią polegliśmy – dodał.

W bieżącym sezonie Adam Frączczak, który do Szczecina przeniósł się w styczniu 2011 roku, rozegrał we wszystkich możliwych rozgrywkach piętnaście meczów. Strzelił w nich trzy bramki (w tym dwie w lidze) oraz zanotował trzy asysty.