– Tbilisi to bardzo trudny teren. Niskie przegrane Gruzinów ze Szkocją oraz Irlandią w ostatniej minucie spowodują, że nie stracimy czujności. Jesteśmy bardzo dobrze nastawieni i powalczymy o trzy punkty, przez cały czas podkreślając, że to bardzo trudne spotkanie – oświadczył Adam Nawałka. W piątek w eliminacjach mistrzostw Europy polscy piłkarze grają na wyjeździe z Gruzją.
Po trzech seriach spotkań Polacy mają siedem punktów za wygrane z Gibraltarem i Niemcami oraz remis ze Szkocją i prowadzą w grupie eliminacyjnej. Gruzini są niżej notowani, ale przypominamy jak w 1997 jechała tam kadra Janusza Wójcika i wróciła sromotnie pobita 0:3. Oczywiście teraz to nie powinno to się powtórzyć, ale trzeba uważać. Cztery dni po spotkaniu z Gruzją biało-czerwonych czeka mecz we Wrocławiu ze Szwajcarami. Towarzyski, więc już bez takiego ciężaru.
– Stąd większa ilość powołanych zawodników. Już po Gruzji zdecydujemy, kto wejdzie do składu na mecz ze Szwajcarią. Fajnie, że wszyscy, którzy przybyli na zgrupowanie są zdrowi. To pierwsza taka sytuacja od dawna. I pierwsza, że wszyscy grali w klubach w podstawowych jedenastkach. Poza Thiago Cionkiem, który pauzował za czerwoną kartkę i Krzyśkiem Mączyńskim, który grał ostatnią kolejkę jakiś czas temu i ostatnio tylko trenował. Nie chcę porównywać Gruzji do innych zespołów – Gibraltaru czy Litwy, z którą w tym roku graliśmy towarzysko. To bardzo ciekawy zespół, wysoka kultura gry, umiejętność gry jeden na jednego. Do tego żywiołowy doping. Musimy być bardzo czujni i z odpowiednim nastawieniem rozpocząć spotkanie – powiedział selekcjoner.
Zawodnicy do Warszawy na zgrupowanie zjeżdżali się od poniedziałku, ale pierwszy prawdziwy dzień zgrupowania to wtorek 11 listopada. Akurat mamy święto narodowe.
– Wszyscy zawodnicy, którzy przybywają na mecze kadry są w pełni świadomi, że gra z orłem na piersi jest wielkim zaszczytem i honorem. Jestem zbudowany postawą zawodników. To bardzo mocny fundament – stwierdził Nawałka.
Zgrupowanie dopiero się rozpoczęło, ale już teraz spróbujmy skład jaki wybiegnie na spotkanie z Gruzją biorąc pod uwagę wcześniejsze decyzje, sympatie i skłonności selekcjonera. A także to co działo się na boiskach boiskach ostatnim czasie. Stąd np. mocna pozycja Pawła Olkowskiego po wspaniałym występie w Bundeslidze. I oczywiście zakładając, że planów nie zmienią kontuzje.