– W spotkaniu z gdańszczanami udało się i Ruben dobił moją wrzutkę. Szkoda tych sytuacji w Szczecinie. Wszyscy na pewno pamiętają tą z dziewięćdziesiątej minuty, kiedy Wojtek Kędziora był bliski trafienia bramki, ale niestety taki jest futbol i takie momenty się zdarzają – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Piasta Gliwice Adrian Klepczyński.
– To czy nastąpiła poprawa będziemy mogli powiedzieć po następnych spotkaniach. Musimy jeszcze dużo pracować, by wyeliminować błędy, których w Szczecinie też się nie ustrzegliśmy. Przed nami następny mecz, w którym będziemy chcieli zagrać na zero z tyłu, strzelić gola przeciwnikowi i zdobyć pierwsze trzy punkty w tym sezonie – dodał.
W sobotę mecz z Ruchem i szansa na podreperowanie bilansu punktowego. – Nie będzie to łatwy mecz. Tak jak my Ruch nie zaczął dobrze tego sezonu i też potrzebuje punktów. Postaramy pokazać się z jak najlepszej strony kibicom i w końcu wygrać – ocenił.
– Mecze derbowe traktujemy jak każde inne, bo w każdym chcemy wygrywać i sprawiać radość naszym kibicom. Dobrze wiemy, że tylko oddając serce na boisku możemy ich zadowolić – zakończył.
Add Comment