W czwartek Dick Advocaat zdecydował się na podpisanie rocznego kontraktu z Sunderlandem. Wcześniej Holender twierdził, że nie zamierza kontynuować pracy z „Czarnymi Kotami”. 67-letni trener powiedział, że decyzję podjął po długich rozmowach z prezesem i rodziną – poinformowano na stronie internetowej klubu.
– Po długich dyskusjach z przedstawicielami klubu, dałem się przekonać do pozostania z drużyną. Praca w Sunderlandzie w ostatnich miesiącach była dla mnie czymś wyjątkowym. W końcu z prezesem Ellisem Shortem, a także moją rodziną, uznaliśmy, że jestem właściwą osobą we właściwym miejscu – powiedział Holender.
W zakończonym sezonie, Sunderland zajął szesnaste miejsce w tabeli. Advocaat objął drużynę w połowie marca, zastępując na stanowisku Gusa Poyeta.
– Dick posiada ogromne doświadczanie. To menadżer najwyższej klasy. Jego wiedza dobrze wpływa na postawę zespołu. Jesteśmy szczęśliwi, że zostanie z nami na dłużej – stwierdził Short.
– Przyjście do klubu, Dicka Advocaata wszystko odmieniło. On wie jak wnieść piłkarzy, pracowników i kibiców na wyższy poziom. Teraz czeka nas wiele pracy w sezonie przygotowawczym. To dobra wiadomość dla osób związanych z Sunderlandem – dodał kapitan, John O’Shea.
Przed objęciem Sunderlandu, holenderski menadżer prowadził reprezentację Serbii. W swojej karierze trenował m.in. kadry Holandii, Korei Południowej, Belgii i Rosji, a także drużyny PSV Eindhoven, Glasgow Rangers i Zenita Sankt Petersburg.