Napastnik reprezentacji Rosji Aleksandr Kokorin w meczu ze Szwecją zdobył gola dającego prowadzenie „Sbornej”, ale podopieczni Fabio Capello nie zdołali utrzymać prowadzenia i ekipa „Trzech Koron” doprowadziła do remisu 1:1.
– Strzeliliśmy pierwsi bramkę, tak jak sobie zakładaliśmy i mieliśmy przetrzymać napór rywala. Jesteśmy więc trochę rozczarowani, ale to chyba normalne – podkreślił Kokorin w rozmowie z oficjalną stroną UEFA.
– Za dużo piłkarzy w naszej drużynie nie jest jeszcze w dobrej dyspozycji, więc to jest chyba dobry wynik dla nas – dodał Aleksandr Kokorin.
Rosja, która po dwóch spotkaniach ma cztery punkty, w niedzielnym meczu trzeciej kolejki grupy G zmierzy się u siebie z Mołdawią.