31-letni łotewski pomocnik, Aleksejs Visnakovs przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż odrzucił kilka konkretnych ofert, bowiem za wszelką cenę chce przekonać do swoim umiejętności szkoleniowca Ruchu Chorzów, Waldemara Fornalika.
– Ja sam już grałem w Polsce i wiedziałem trochę o Ruchu. Kiedy grałem w Cracovii, był to dla nas bardzo niewygodny przeciwnik. Edek też mówił, że to dobra drużyna z dobrym trenerem. Podkreślał też, że w zespole jest świetna atmosfera, co dla piłkarza jest bardzo ważne – przyznał doświadczony piłkarz, cytowany przez „ruchchorzow.com.pl”.
– Jestem na wszystko przygotowany, w każdej drużynie jest ciężko. Inny trener, inna atmosfera, zawsze wiąże się to ze stresem. Będę robić wszystko co w mojej mocy i zobaczymy co będzie dalej – kontynuował.
– Do końca nie wiem ile będę przebywał na testach, być może pojadę na obóz, ale to nie jest pewne. Za kilka dni wszystko powinno się wyjaśnić – zaznaczył.
– Nie chcę wracać na Łotwę. Dostałem jakieś oferty, ale nie biorę ich pod uwagę. Były też propozycje z Cypru, czy Grecji, ale to też nie jest kierunek, w którym chciałbym podążyć. Na razie chcę spróbować swoich sił w Ruchu – podkreślił.