Sam Allardyce nie czuje się zaniepokojony brakiem inicjatywy ze strony władz West Ham United w sprawie przedłużenia kontraktu.
– Będę powtarzać to przez cały sezon. Usiądziemy wygodnie w jednym miejscu i omówimy sytuację. Jesteśmy w równie komfortowej sytuacji, jak wtedy, gdy wywalczyliśmy awans do Premier League – podkreślił 60-letni szkoleniowiec dla „Sky Sports”.
– Porozmawiamy o nowym kontrakcie pod koniec kwietnia, lub na początku maja, nawet jeśli na finiszu rozgrywek będziemy na dziesiątym miejscu.
– Czy prosiłem na ostatnim spotkaniu z prezesem klubu o wyjaśnienia? Nie, rozmawialiśmy z Davidem Sullivanem o innych sprawach. To nie miało nic wspólnego ze mną lub moją umową – podsumował Sam Allardyce.
West Ham United po szesnastu kolejkach bieżących rozgrywek Premier League zajmuje czwartą pozycję w tabeli z przewagą dwóch punktów nad piątym Southampton FC i szóstym Arsenalem Londyn.
