Trener Juventusu Turyn, Massimiliano Allegri powiedział na konferencji prasowej, że jego drużyna w spotkaniu z Realem nie będzie skupiać się wyłącznie na defensywie. Dzisiaj na Estadio Santiago Bernabeu oba zespoły zmierzą się ze sobą w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu włoski klub wygrał 2:1.
– Nie będziemy nic zmieniać w sposobie bronienia dostępu do bramki. Trudno będzie nam doprowadzić do tego, by padł bezbramkowy remis. Madrycka drużyna przed własną publicznością zazwyczaj strzela co najmniej jedną bramkę, ale my zwykle również kończymy spotkania z golem na swoim koncie. Nie możemy jednak zagrać tak jak w poprzednim spotkaniu. To niemożliwe, bo przecież Real gra u siebie. Musimy zagrać na wysokim poziomie i mieć w sobie spokój. Jeżeli chodzi o taktykę, to zmieniłem tylko kilka drobnych rzeczy. Od występu w Berlinie dzieli nas 95 minut. Nie wiem dlaczego mielibyśmy nie wierzyć, że uda nam się awansować – stwierdził 47-letni menadżer.
W tym sezonie Real w każdym meczu na własnym stadionie strzelał co najmniej jednego gola. Ostatni raz, piłkarze Carlo Ancelottiego zakończyli spotkanie na Estadio Santiago Bernabeu bez zdobytej bramki, we wrześniu 2013 roku. Przegrali wtedy z Atletico Madryt 0:1.
W pierwszym meczu Juventusu z Realem, z powodu kontuzji uda nie mógł wystąpić Paul Pogba. W pierwszym składzie gospodarzy zagrał wtedy Stefano Sturaro.
– Pomysł z wystawieniem Sturaro okazał się trafiony. Teraz Pogba czuje się już dobrze. Możliwe, że zagra od pierwszej minuty meczu. To dla nas bardzo ważny zawodnik – dodał Allegri.