Carlo Ancelotti powiedział na konferencji prasowej, że mimo porażki w pierwszym meczu półfinałowym, jego drużyna ma duże szanse na awans do finału. Trener Realu stwierdził, że przegrana 1:2 z Juventusem Turyn na wyjeździe nie jest złym wynikiem.
– Mogliśmy zaprezentować się lepiej. Staraliśmy się kontrolować grę, ale nie byliśmy skuteczni. Brakowało nam trochę szczęścia, bo mogliśmy prowadzić 2:1 po strzale Jamesa Rodrigueza. Jesteśmy pewni siebie, bo będziemy mieli szansę, żeby w rewanżu przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Porażka 1:2 to nie jest dobry rezultat, ale nie jest to również zły wynik – stwierdził włoski trener.
Gole dla Juventusu zdobyli Alvaro Morata i Carlos Tevez z rzutu karnego. Jedyne trafienie dla ,,Królewskich” zaliczył Cristiano Ronaldo.
– Byliśmy niecierpliwi i dlatego mieliśmy problemy na początku meczu. Dobrze wymienialiśmy między sobą piłkę i powinniśmy się przy niej dłużej utrzymywać, a nie zawsze tak to wyglądało. Rywale prezentowali się dobrze, a my popełniliśmy więcej błędów niż zwykle. Mieliśmy również więcej problemów w obronie, bo Juventus stosował wysoki pressing i szybko naciskał na naszych graczy. W rewanżu musimy zagrać inaczej niż w pierwszych piętnastu minutach tego spotkania – dodał Ancelotti.
Rewanżowy mecz odbędzie się 13 maja na Santiago Bernabeu. Wcześniej Real zmierzy się w lidze z Valencią, a ,,Stara Dama” podejmie Cagliari.
