Pomocnik Lechii Gdańsk, Ariel Borysiuk przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że jednym z jego celów jest powołanie do reprezentacji Polski na tegoroczne mistrzostwa Europy.
– Wyjazd na finały Euro 2016 to jeden z moich celów. Kilku chłopaków z Lechii także o tym marzy. Myślę, że ten rok dla nas wszystkich może być kluczowy. Wyjazd na taką imprezę i gra w tym turnieju byłaby doświadczeniem, które zostałoby ze mną do końca życia. Póki co koncentruję się jednak na tym, co dzieje się w Lechii. Mamy punkt straty do 8 miejsca. Zależy nam na powrocie do pierwszej ósemki możliwie jak najszybciej, żeby potem nie denerwować się do ostatniej chwili czy zagramy w rundzie mistrzowskiej czy też nie. Musimy wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć punktować już od pierwszego meczu – powiedział 24-latek cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Cieszę się z rywalizacji na mojej pozycji. Myślę, że to jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło. Wręcz przeciwnie. To zawsze dodaje pozytywnej energii. Jeżeli wiesz, że ktoś czyha za Twoimi plecami to od razu inaczej się trenuje – dodał.
– Ciężko jest wygryźć Grzegorza Krychowiaka z wyjściowego składu drużyny narodowej, to w końcu jeden z trzonów naszej kadry. Dopóki jednak trwa selekcja, wierzę, że wszystko jest możliwe. Kto wie, może trener Nawałka znajdzie dla mnie miejsce obok Krychowiaka? Jest jeszcze sporo czasu. Pamiętajmy, że każdy polski zawodnik marzy o tym, aby pojechać na finały Euro 2016. Czeka nas ciężka rywalizacja, która może wyjść nam tylko na dobre – zakończył.