W 34. kolejce Ekstraklasy Górnik Zabrze wygrał przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław 2:1. Po zakończeniu rywalizacji skrzydłowy „Trójkolorowych”, Armin Ćerimagić nie krył radości z uzyskanego rezultatu.
– Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, a gola dedykuję kibicom Górnika. Byli fantastyczni, bardzo nam pomogli w zwycięstwie. Nic tylko się cieszyć. To dla nas bardzo ważne trzy punkty, a dla mnie szczególna sprawa. W meczu z Podbeskidziem, po moim dośrodkowaniu, padła bramka samobójcza. Teraz, wreszcie trafiłem do siatki. W lidze strzeliłem pierwszy raz, wcześniej miałem bramkę w Pucharze Polski – powiedział 22-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Nie było łatwo, Śląsk to bardzo dobra drużyna, która dominowała w drugiej połowie. Ale po wyrównaniu pokazaliśmy charakter, zagraliśmy znowu agresywnie i Śląsk zaczął się bronić. No i w końcu zdobyliśmy bramkę, która nam się należała – dodał.
– Na razie się cieszymy, gdyż zasłużyliśmy na te trzy punkty. W przyszłym tygodniu wracamy do ciężkiej pracy treningowej i myślimy wyłącznie o Górniku Łęczna. Najważniejsze jest to, że nasza gra zdecydowanie lepiej wygląda, stwarzamy sobie sytuacje, oddajemy strzały. Jest optymizm i jestem przekonany, że Górnik nie spadnie – zakończył.