Pomocnik Dolcanu Ząbki, Bartosz Osoliński przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że zawodnicy jego zespołu dużo od siebie i chcą dobrze rozpocząć rundę wiosenną 1. ligi.
– Cały czas wykonujemy ciężka prace na siłowni i na boisku w tym okresie trzeba swoje przebiec, żeby było zdrowie na druga cześć sezonu. Wszystko jest zaplanowane przez sztab i my to realizujemy. Efekty będzie można ocenić w czerwcu czy odpowiednio wykorzystaliśmy tą przerwę – powiedział 27-letni zawodnik, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Jestem profesjonalnym sportowcem i zawsze stawiam sobie wysoko poprzeczkę. Dlatego nie powiem, że ta runda była w naszym wykonania bardzo dobra. Zawsze walczymy o zwycięstwo. W niektórych meczach wiem, że mogliśmy zachować się lepiej, ponieważ czasami w głupi sposób traciliśmy punkty. Jeśli chodzi o oczekiwania na rundę rewanżową. Wymagamy od siebie oczywiście dużo, ale jesteśmy spokojni . Chcemy dobrze wystartować, bo to może dodać nam wiatr w skrzydła do końca sezonu – dodał.
– Atmosfera w naszej szatni zawsze była dobra i taka będzie. Jesteśmy świetnym zespołem i znamy naszą wartość. Oczywiście jakieś sytuacje poza sportowe gdzieś do nas trafiają i mamy je z tyłu głowy. Jednak chodzenie ze spuszczoną głową i bycie obrażonym nic nie da. Nie jesteśmy osobami decyzyjnymi, więc o tym nie myślimy. Do nas należy gra w piłkę i to robimy – zakończył.