Josep Guardiola uznał, że nie potrzebuje wszechstronnego zawodnika w drugiej linii i tym samym upadła koncepcja transferu Marco Reusa do Bayernu Monachium – informuje niemiecki dziennik „Bild”.
Zespół z Bawarii do dłuższego czasu interesuje się zawodnikiem Borussii Dortmund Marco Reusem, któremu kończy się po sezonie kontrakt z wicemistrzami Niemiec. Karl-Heniz Rummenige już wcześniej podejmował próby sprowadzenia 25-latka bez płacenia kwoty odstępnego.
Wyścig o gwiazdę BvB trwa od dłuższego czasu. Ostatnio wyraźnie na prowadzenie w nim wysunął się Real Madryt, co nie oznacza, że Bawarczycy są bez szans. Przecież udało im się ubiec już „Królewskich” w rywalizacji o inną gwiazdę z Dortmundu – Roberta Lewandowskiego.
Jednak według Bildu transfer Reusa do Monachium to już z zamknięty rozdział. Trener mistrzów Niemiec Pep Guardiola uznał, że przy tak silnie obsadzonej drugiej linii jaką ma Bayern w tej chwili kolejnego kreatywnego i wszechstronnego pomocnika nie potrzebuje. Klub z Monachium również nie chcę pogarszać i tak napiętych stosunków z działaczami „żółto-czarnych”.