– Przyda się teraz taki spokojny czas, który będziemy mogli spędzić z najbliższymi. Dzięki temu odpoczniemy i naładujemy akumulatory na ciężki okres przygotowawczy i rundę wiosenną – powiedział Bartosz Bereszyński po zwycięstwie Legii z Koroną Kielce.
„Bereś” w następujących słowach ocenił pojedynek z kielczanami: – Pierwsza połowa nie wyglądała tak, jak byśmy chcieli. Korona podchodziła bardzo wysoko i sprawiała nam dużo problemów. W przerwie przedyskutowaliśmy co ma wyglądać inaczej w drugiej połowie. W środku Korona stosowała mocny pressing, więc chcieliśmy rozgrywać więcej piłek do boku. Dzięki temu udało nam się groźniej atakować rywala. Myślę, że w perspektywie całego spotkania pokazaliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną. Uważam, że możemy być zadowoleni z tego, że udało nam się zwyciężyć. Korona miała swoje sytuacje, wyszła na prowadzenie, ale nam udało się szybko wyrównać. Myślę, że to jest klasa zespołu – stwierdził zawodnik cytowany przez legia.com.
– Jesteśmy zmęczeni i fizycznie, i psychicznie po tej rundzie, bo w jej trakcie zagraliśmy blisko 40 meczów. Inne zespoły grały dwa razy mniej, to duża różnica. Przez większość czasu nie było nas w domu, jeździliśmy na wyjazdy, graliśmy co trzy dni – zaznaczył Bereszyński i równocześnie dodał, że teraz zarówno on jak i jego koledzy czas odpoczynku przeznaczą na regenerację.