W czwartek na stadionie przy ul. Łazienkowskiej rozegrane zostanie rewanżowe spotkanie trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europy pomiędzy Legią, a Kukesi. Pierwszy mecz nie został dokończony, po tym jak Ondrej Duda został trafiony kamieniem w głowę przez kibica albańskiego klubu. Trener warszawskiej drużyny Henning Berg powiedział na konferencji prasowej, że zawodnicy Marcello Troisiego są trudnymi rywalami.
– Nie wiem czy to będzie najłatwiejsze spotkanie w tym sezonie. W Albanii wcale nie grało nam się łatwo. Prowadziliśmy 2:1, ale rywale mieli sporo okazji bramkowych. Jutro spodziewamy się tego samego. Zagramy przeciwko dobrej drużynie, ale zrobimy wszystko, aby pokazać się z dobrej strony i awansować. W naszej grze wciąż są elementy, nad którymi musimy pracować, sezon dopiero się zaczął – powiedział 45-letni trener.
Do 52. minuty spotkania rozgrywanego w Tiranie, zawodnicy Henninga Berga prowadzili 2:1. Gole dla gości zdobyli Nemanja Nikolić i Jakub Rzeźniczak. Mecz został zweryfikowany jako walkower dla polskiej drużyny.
– To, co wydarzyło się w Albanii, nie było normalne, ale wokół Legii zawsze dzieje się bardzo wiele. Spodziewaliśmy się, że UEFA podejmie taką właśnie decyzję. Oczywiście, chcielibyśmy, aby o wszystkim decydowało boisko. Rywalizacja nie jest jeszcze rozstrzygnięta. W futbolu wszystko jest możliwe, dlatego musimy pozostać w pełni skoncentrowani – stwierdził szkoleniowiec Legii.
Legia rozpoczęła sezon w lidze od trzech wygranych. Warszawianie pokonali Śląsk Wrocław, Podbeskidzie Bielsko-Biała, a także Górnik Łęczna i są liderem Ekstraklasy.
– Tomasz Jodłowiec nie jest gotowy w stu procentach i w spotkaniu z Kukesi prawdopodobnie go zabraknie, ale w niedzielę powinien do nas dołączyć. Poza kadrą meczową jest Ivica Vrdoljak, a reszta drużyny jest do naszej dyspozycji – poinformował Norweg.
Obecny na konferencji prasowej Guilherme dodał: – Ostatnio mamy na boisku nieco więcej swobody w poruszaniu się. Wymieniamy się pozycjami i jak widać wszystkim wychodzi to na dobre. Przed nami jeszcze sporo meczów i z każdym powinniśmy wyglądać jeszcze lepiej. W czwartek spodziewam się trudnego meczu. Nasi rywale będą chcieli pokazać, że awans należy się im. Nie możemy odpuścić, i musimy pozostać skoncentrowani .
24-letni zawodnik występuje w stołecznej drużynie od stycznia 2014 roku. W bierżacym sezonie Brazylijczyk wystąpił w siedmiu meczach. Zdobył w nich jedną bramkę i zaliczył jedną asystę.