Obrońca Southamptonu, Ryan Bertrand powiedział w wywiadzie dla portalu FIFA, że nie ma do nikogo pretensji za to, że pozbyto się go z Chelsea Londyn. 25-letni obrońca w lutym odszedł z „The Blues” za około 13 milionów funtów.
– Moim zdaniem zasługiwałem na grę w Chelsea Londyn, ale to, że odszedłem nie jest to dla mnie dramatem. W piłce nożnej takie rzeczy są codziennością. W drużynie Southamptonu czuję się fantastycznie. Cały czas mam możliwość występów w pierwszym składzie, dzięki czemu się rozwijam. Nie mam zamiaru nikomu udowadniać, że popełnił błąd. Nie mam do nikogo pretensji. Gdy byłem zawodnikiem „The Blues” byłem szczęśliwy, ale teraz gram dla „Świetych” i jest mi bardzo dobrze – powiedział Bertrand.
Lewy obrońca w tym sezonie rozegrał 34 mecze w Premier League. Zdobył w nich dwa gole i zaliczył trzy asysty. Początkowo przebywał w drużynie z St. Mary’s Stadium na zasadzie wypożyczenia, ale w zimowym okienku transferowym działacze zdecydowali się na jego wykupienie.
Bertrand znalazł się w kadrze Anglii na zbliżające się mecze. Anglicy w niedzielę zagrają w Dublinie towarzyskie spotkanie z Irlandią, a 14 czerwca w Lublanie w ramach eliminacji Mistrzostw Europy zmierzą się ze Słowenią.
– Mecz z Irlandią będzie bardzo zacięty. Zmierzą się ze sobą drużyny, którym bardzo będzie zależało na zwycięstwie. To będzie coś więcej niż towarzyski mecz. W spotkaniu ze Słowenią, chcemy podtrzymać naszą dobrą formę. W eliminacjach do Euro wygraliśmy na razie wszystkie mecze – dodał angielski obrońca.