Nowy napastnik poznańskiego Lecha Nicki Bille wziął po raz pierwszy udział w treningu podczas zgrupowania w Alhaurin el Grande – informuje oficjalna witryna mistrza Polski.
Duńczyk nie powinien mieć dużego problemu z aklimatyzacją w drużynie. On sam mówi po hiszpański, włosku, angielsku, francusku, a także w języku duńskim. – Przede wszystkim, to muszę poznać imiona swoich kolegów. Zawsze na pierwszym treningu dużo się dzieje, jest dużo nowych rzeczy. Mamy jednak wielu zagranicznych piłkarzy i dzięki temu jest mi łatwiej wejść do drużyny – podkreśla zawodnik cytowany przez lechpoznan.pl.
27-latek brał udział w całym porannym treningu. Wspólnie z kolegami pracował nad grą w ataku pozycyjnym i pressingu. – To był dobry trening o wysokiej jakości – zaznacza Nicki Bille, który jest też pod wrażeniem swojego nowego szkoleniowca Jana Urbana.
Piłkarz spotkał się z nim już w niedzielę, jeszcze przed podpisaniem kontraktu, ale w czwartek po raz pierwszy współpracowali na boisku. – Wiedziałem, że chce i lubi grać w piłkę. Ceni też sobie rozmowy z piłkarzami. Moje wyobrażenie, bo nie znam go dobrze, jest takie, że to ostry trener, ale jest fair wobec zawodników. Na pewno jest ambitny i wymagający wobec zespołu – dodaje nowy zawodnik mistrza Polski.
