Pewnym zwycięstwem Barcelony 3:0 zakończyło się jej pierwsze półfinałowe starcie Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. „Jestem wściekły” – powiedział Jerome Boateng w rozmowie z oficjalnym serwisem internetowym Bawarczyków.
Zespół Pepa Guardioli przyjechał na Camp Nou osłabiony kilkoma kontuzjami, ale od początku spotkania umiejętnie się bronił. Wszystkie trzy gole Barcelona strzeliła w ostatnim kwadransie gry.
„Graliśmy dobrze do 70. minuty. Nie przypuszczaliśmy, że nagle możemy zacząć grać z tyłu tak źle, zaczęliśmy jednak popełniać błędy” – zanalizował Boateng.
„Oczywiście, jestem wściekły, że daliśmy się złamać i praktycznie oddaliśmy mecz za darmo. Potrzebujemy teraz jedności w zespole. Naszym celem musi być zwycięstwo w Monachium” – dodał.
Po porażce 0:3 w Hiszpanii Bayern musi wygrać przed własną publicznością co najmniej 4:0, by awansować do wielkiego finału. Rewanżowe spotkanie z Barceloną odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 20:45.