Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej wyraził współczucie dla bliskich ofiar zamachu terrorystycznego w Paryżu. Szef PZPN zaapelował o podjęcie działań, mających poprawić bezpieczeństwo i dodał, że zmiana organizatora mistrzostw Europy, byłaby porażką wszystkich.
– Są w życiu takie momenty, w których chciałoby się cieszyć z wygranego meczu, ale nie można. To, co w piątek stało się we Francji, jest rzeczą tragiczną. Jako prezes PZPN, w imieniu kibiców i piłkarzy chcę wyrazić współczucie dla tych, którzy cierpią z powodu tragedii. Wiele osób chciało spędzić czas ze znajomymi, ale niestety nie wróciło do domów. Sytuacja staje się niebezpieczna. Zarządzamy nie tylko reprezentacją Polski, ale całą piłką nożną i kibicami. Boimy się, że w krwi polskiej młodzieży może zacząć płynąć trochę nienawiści, bezsilności i obawy o bliskich. Nienawiść może powodować różne reakcje. Apeluję do osób odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo, by zaczęli robić coś, co pozwoli nam z optymizmem patrzeć w przyszłość – powiedział Boniek.
– Nie chciałbym, żeby najbliższe dni były jedynie czasem solidarności z Francuzami, a potem żebyśmy przeszli do kolejnego tematu. Nie ma czasu na polityczna debatę. Muszą zostać podjęte kroki. Obecna sytuacja bardzo nas martwi. Nie uważam, żeby Euro we Francji było zagrożone. Zwiększone zostaną przygotowania, które poprawią bezpieczeństwo. Trudno jest jednak grać z przeciwnikiem, którego się nie widzi. Trudno jest nie stracić bramki, gdy nie widzi się napastnika. Są ludzie na tym świecie, którzy musza sprawić, żebyśmy czuli się bezpiecznie. Apeluję byśmy nie żyli w nienawiści i bezsilności – dodał prezes PZPN.
– Jeżeli chodzi o przygotowania naszej reprezentacji, to wszystko jest pod kontrolą. Rozmawiałem o tym z trenerem Adamem Nawałką. We wtorek zagramy we Wrocławiu z Czechami. Nasze przygotowania nie ulegają żadnej zmianie. Pojedziemy na mistrzostwa Europy, które mogą być najlepsze w historii. Francja ma bogata tradycję piłkarską. Trudno pomyśleć, że nienawiść może zburzyć to, co jest w życiu najprzyjemniejsze. Jestem przekonany, że mistrzostwa Europy we Francji się odbędą. Będzie spokojnie i zwycięży miłość oraz przyjaźń – zaznaczył Boniek.
– Nie widzę możliwości, by Euro odbyło się w innym kraju niż Francja. Jeżeli jednak mistrzostwa Europy będą zagrożone, to decyzje w tej sprawie podejmie UEFA, a nie prezesi poszczególnych federacji. Zmiana gospodarza mistrzostw, byłaby porażką wszystkich. Niewidzialny wróg zmieniłby naszą rzeczywistość. Musimy dać sobie z tym radę. Jako prezes PZPN, chcę zaznaczyć, że nie bierzemy tego pod uwagę. Euro musi odbyć się we Francji – podkreślił 59-latek.
– Jestem przekonany, że musimy sobie poradzić ze względami bezpieczeństwa. W styczniu poinformujemy, gdzie będziemy trenować. Francja to kraj z tradycjami. Nie brakuje tam boisk i hoteli. Nasze bezpieczeństwo będzie zagwarantowane. Chcielibyśmy pojechać do Francji i móc się uśmiechać. Zastanawiamy się nad zwróceniem się do polskiego rządu i odpowiednich służby, by zapewniły nam bezpieczeństwo – stwierdził Boniek.
– Na wszystkich polskich boiskach będzie moment solidarności z Francuzami. We wtorek w meczu z Czechami zagramy z czarnymi opaskami. Chciałbym również, żeby przed pierwszym gwizdkiem sędziego uczcić pamięć ofiar minutą ciszy, a nie aplauzem. To jednak tylko gesty, a nie konkretne działania – poinformował prezes PZPN.