Pomocnik Fiorentiny Borja Valero nie ukrywał zadowolenia po zwycięskim spotkaniu towarzyskim z Realem Madryt (2:1) na Stadionie Narodowym w Warszawie.
– To był dla nas bardzo dobry mecz i cieszymy się, że udało nam się go wygrać – podkreślił w rozmowie z dziennikiem „AS” wychowanek „Królewskich”.
– Real to świetny zespół, ale nie mógł w tym spotkaniu zagrać na maksimum, bo przed nim za kilka dni mecz o Superpuchar Hiszpanii, a wcześniej grali przecież o Superpuchar Europy. Kiedy jednak złapią swój rytm trudno ich zatrzymać – kontynuował rozgrywający „Violi”.
– Najmocniejsi są chyba w środku pola. Faktycznie, to oni mieli więcej okazji do zdobycia gola. Potrafią bardzo szybko zmieniać tempo i musieliśmy walczyć na całego, aby ich zatrzymać – podsumował Borja Valero.
Add Comment