Wisła Kraków w meczu 35. kolejki Ekstraklasy, przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 0:1. Po spotkaniu, Paweł Brożek powiedział, że stołeczna drużyna nie była znacznie lepsza od jego zespołu.
– Ten mecz składał się z różnych fragmentów. Przez pewien czas stwarzaliśmy szybkie akcje, ale były też momenty, w których obie drużyny chciały złapać oddech. Legia bardzo dobrze wykonuje stałe fragmenty gry. Ma kim stracić w polu karnym. My, po raz kolejny umówiliśmy się na indywidualne krycie i nie wykonaliśmy naszych obowiązków. Znowu ponosimy tego konsekwencje. Mieliśmy szansę na to, żeby zremisować ten mecz. Legia nie do końca zasłużyła na zwycięstwo – powiedział Brożek
Jedynego gola dla warszawskiej drużyny strzelił Jakub Rzeźniczak, po dośrodkowaniu Tomasza Brzyskiego z rzutu wolnego w 60. minucie gry.
– Mamy jeszcze szansę na udział w europejskich pucharach. Teraz czeka nas bardzo ważny mecz ze Śląskiem Wrocław przed własną publicznością – dodał 32-letni napastnik.
Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu, Wisła zajmuje szóste miejsce w tabeli. Do czwartego Śląska Wrocław traci dwa punkty, a od piątej Lechii ma o jeden punkt mniej.