Buksa: Moją radość mąci fakt, że nie wygraliśmy

Adam Buksa w meczu Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin (1:1) zdobył bramkę dającą prowadzenie gospodarzom, ale swój niezły występ okupił drobną kontuzją.

– Cieszę się ze strzelonej bramki, ale moją radość mąci fakt, że nie wygraliśmy tego spotkania. A to był nasz cel numer jeden – podkreślił Buksa dla oficjalnej strony Lechii.

– Choć zdobyłem dwie bramki w dwóch meczach z rzędu, to na razie nie chcę mówić o jakieś strzeleckiej serii – nawiązał napastnik ekipy z Trójmiasta również do gola strzelonego w towarzyskim starciu z Juventusem Turyn.

Buksa wyjaśnił również sytuację, po której doznał urazu. – Zostałem uderzony przez obrońcę Pogoni w nogę postawną. Zobaczymy jak długo potrwa mój rozbrat z treningami. Mam nadzieję, że jak najkrócej – dodał zawodnik Lechii.

Pozostająca bez zwycięstwa w tym sezonie Lechia w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocławiu.