Według hiszpańskiego dziennika „Marca” istnieje możliwość, iż trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti straci posadę po zbliżającym się wielkimi krokami meczu ligowym z Barceloną.
Miałoby się tak stać w przypadku, gdyby Królewscy doznali upokorzenia ze strony odwiecznego rywala. „Marca” twierdzi, że o wszystkim miał poinformować Ancelottiego sam prezes klubu, Florentino Perez, który jest coraz bardziej zaniepokojony fatalną grą zespołu w 2015 roku.
Po meczu przeciwko Schalke w Lidze Mistrzów kibice zgromadzeni na Santiago Bernabeu wyciągnęli białe chusteczki i niemiłosiernie wygwizdali zawodników oraz trenera. Królewscy skompromitowali się, przegrywając z mocno osłabioną niemiecką drużyną 3:4 i o mały włos nie odpadli z rozgrywek.
W szatni po meczu miało dojść do rozmowy pomiędzy Perezem i Ancelottim podczas której, jak twierdzi „Marca”, mogło pojawić się ultimatum dla włoskiego szkoleniowca. Słaby występ przeciwko Barcelonie może pozbawić byłego opiekuna Paris Saint-Germain stanowiska. Jego następcą wówczas mógłby zostać ktoś z dwójki Fernando Hierro – Zinedine Zidane.
