Real Sociedad przegrał w sobotę z Celtą Vigo 2:3 w meczu dziesiątej kolejki hiszpańskiej Primera Division. Napastnik „Erreala”, Carlos Vela zapewnił, że pomimo słabego początku sezonu szkoleniowiec David Moyes nie stracił poparcia zawodników.
– Nigdy nie wypowiadałem się źle o żadnym trenerze, tylko starałem się zrozumieć zaistniałe okoliczności. Mam nadzieję, że nasza sytuacja się odwróci. Kiedy Moyes jest spokojny, ma to pozytywny wpływ na całą drużynę – powiedział 26-letni Meksykanin, cytowany przez dziennik „AS”.
– W zespole nie ma żadnego problemu, menedżer nie stracił szatni. Wszyscy pracujemy nad tym, aby awansować w górę tabeli. Będzie to możliwe wyłącznie wtedy, gdy będziemy trzymać się razem. Osobiście najbardziej martwi mnie brak zwycięstw – to jedyne, co mam teraz w głowie – dodał.
– W piłce nożnej czasem dzieją się niewytłumaczalne rzeczy. Musimy przeanalizować mecz z Celtą. W drugiej części spotkania całkowicie się wycofaliśmy i pozwoliliśmy rywalowi zamknąć nas na własnej połowie. To się więcej nie powtórzy – podsumował.
Podopieczni Davida Moyesa zdobyli do tej pory dziewięć punktów i zajmują 16 miejsce w tabeli. Mają dwa „oczka” przewagi nad strefą spadkową.