Jake Livermore nie poniesie odpowiedzialności za to, że w jego organizmie wykryto kokainę – poinformowało „ESPN”. Przedstawiciele angielskiego związku piłkarskiego postanowili odstąpić od kary ze względu na wyjątkowe okoliczności, które towarzyszyły sprawie. 25-letniemu pomocnikowi w maju ubiegłego roku zmarł nowonarodzony syn.
– Ze względu na towarzyszące sprawie okoliczności, Jake Livermore, w którego organizmie w kwietniu wykryto kokainę, nie poniesie kary za stosowanie zabronionych substancji – napisano w komunikacie.
Zawodnik nie jest już zawieszony przez Hull City i może występować w drużynie „Tygrysów”. Będzie musiał jednak zapisać się na specjalny kurs edukacyjny, a przez najbliższy rok będzie musiał poddawać się badaniom antydopingowym.
Środkowy pomocnik jest wychowankiem Tottenhamu. W Hull City występuje od lata 2013 roku. Na swoim koncie ma 107 występów w Premier League.