Czesław Michniewicz: Silna ławka zdecydowała o wygranej

Pogoń Szczecin pokonała w spotkaniu 22. kolejki Ekstraklasy Koronę Kielce 3:2 (0:2). Jak przyznał na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Granatowo-Bordowych, Czesław Michniewicz o zwycięstwie jego podopiecznych zadecydowała między innymi silna ławka rezerwowych.

– Mecz zaczął się fatalnie wyglądaliśmy blado i słabo. Zanim padły gole, nasza gra się nie kleiła, nie wiem dlaczego. Będziemy to analizować, bo zaczęliśmy niemrawo, bez elementu zaskoczenia. Korona wykorzystała to już w pierwszej akcji – stwierdził opiekun Portowców, cytowany przez „pogonszczecin.pl”.

– Korona grała dobrze. Wiedzieliśmy, że jeśli zdobędziemy bramkę na 1:2, może być jak w Podbeskidziu. Trzeba było uwierzyć, że można strzelić 3 gole w 45 minut. Podziałało. Już w 49. minucie Dwaliszwili mógł zdobyć bramkę. Silna ławka także zdecydowała o wygranej – zaznaczył.

– Każdy zawodnik, który wszedł, coś wniósł do gry. Cieszę się, każdy był ważny. Uciekliśmy Koronie i innym zespołom. Jeszcze nic nie wygraliśmy w tym sezonie. W piątek jedziemy na trudny mecz. Czasu jest niewiele. Musimy wyciągnąć wnioski, żeby dobrze zagrać w Gliwicach – dodał.