Pogoń Szczecin przegrała na wyjeździe z Lechem Poznań 0:1 (0:1) w ramach 35. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Tuż po spotkaniu na konferencji prasowej szkoleniowiec gości Czesław Michniewicz przyznał, iż brak punktów w tym meczu to efekt przede wszystkim braku doświadczenia niektórych piłkarzy.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Portowcy z 22 punktami zamykają grupę mistrzowską i prawdopodobnie sezon 2014/2015 zakończą na ósmym miejscu. W najbliższej serii gier Pogoń zmierzy się z Jagiellonią Białystok, z kolei kampanię ligową zakończy spotkaniem ze Śląskiem Wrocław.
– Przegraliśmy kolejny mecz 0:1, czyli najniżej jak się da. Przegraliśmy też być może z przyszłym mistrzem Polski, ale to marne pocieszenie. Straciliśmy bramkę schodząc do szatni. Wyszedł brak doświadczenia niektórych zawodników – powiedział Czesław Michniewicz, cytowany przez oficjalną stronę internetową Lecha Poznań.
– Chcieliśmy zdobyć tutaj punkty. To jednak Lech kontrolował ten mecz, a my nie mieliśmy jakichś stuprocentowych okazji. Chyba tylko ten jeden strzał z dystansu Zwolińskiego, ale to za mało – kontynuował były opiekun Zagłębia Lubin.
– Mam trochę żal do sędziego, że nie podyktował w końcówce spotkania faulu na Łukaszu Zwolińskim. To był dobry moment na zdobycie bramki. Może mi się wydaję, ale powinien być tam rzut wolny. Na pewno nie przegraliśmy przez sędziego, ale przez siebie – dodał.