Pogoń Szczecin pokonała na własnym terenie w spotkaniu 33. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Lech Poznań 1:0 (0:0). Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Portowców, Czesław Michniewicz przyznał, iż jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
Jedynego gola w tym starciu zdobył Łukasz Zwoliński. Doświadczony napastnik na listę strzelców wpisał się w 59. minucie rywalizacji. Wówczas strzałem głową z najbliższej odległości pokonał bezradnego Jasmina Buricia.
– Dużo by można mówić o tym meczu. Zaczęło się od tego, że po nie najlepszym meczu w Gdańsku musieliśmy popracować nad psychiką. Na nasz zespół spadło wiele nieuzasadnionej krytyki, a to był tylko jeden mecz. Udało się oczyścić głowy – powiedział były opiekun Zagłębia Lubin, cytowany przez „lechpoznan.pl”.
– Zagraliśmy dobry mecz, z zaangażowaniem, stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Chciałem podziękować tym, którzy przyszli na mecz mimo niekorzystnej pogody. Mam nadzieję, że będą o tym spotkaniu długo pamiętali, a pozostali niech żałują – kontynuował.
– Zdobyliśmy trzy punkty i to cieszy. Stwarzaliśmy sobie sytuacje, wygraliśmy. Zabrakło trochę spokoju i skuteczności. Mogliśmy strzelić więcej. Cieszy mnie to, że Łukasz Zwoliński zdobył bramkę. Wierzę i wierzyłem w niego, ale także w innych zawodników – dodał.
