Danny Ings z powodu kontuzji nie zagra już prawdopodobnie w bieżącym sezonie ligowym. Młody snajper Liverpoolu nie załamuje jednak rąk i zapewnia, iż zrobi wszystko, aby jak najszybciej wrócić do pełni zdrowia.
W obecnie trwających rozgrywkach 23-latek, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w AFC Bournemouth, rozegrał zaledwie osiem meczów. Strzelił w nich trzy gole, w tym dwa w angielskiej Barclays Premier League.
– Od najmłodszych lat marzyłem o grze dla reprezentacji Anglii. Ostatnio udało mi się to osiągnąć. Niestety, gdy próbowałem zrobić kolejny krok to ktoś przyciął mi palce u nóg drzwiami – powiedział Danny Ings w wywiadzie dla „express.co.uk”.
– Mam ogromną nadzieję, że jak wrócę do pełni sił to selekcjoner znów dostrzeże moją osobę i da mi kolejną szansę. Jestem z nim w stałym kontakcie. To mnie motywuje do walki o szybki powrót do zdrowia – kontynuował niezwykle utalentowany napastnik The Reds.
– W tej chwili koncentruję się na tym, aby dobrze się odżywiać, dobrze spać i brać wszystkie potrzebne witaminy. Pracuję również bardzo ciężko na siłowni, oczywiście nie zapominam także o odpoczynku – dodał.