– Nic mi nie dolega i jestem gotowy do gry w niedzielnym meczu. Pierwsza bramka w Ekstraklasie dodała mi pewności siebie. Udowodniłem sobie, że mogę strzelać gole w meczach z rywalami z najwyższej półki – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Lecha Poznań Dariusz Formella.
– To spotkanie to jednak już historia. Teraz skupiam się na starciu z Bełchatowem i jak zagram, to dam z siebie wszystko – dodał.
Formella ma spore szanse na występ od pierwszej minuty, ale nie na nominalnej dla niego pozycji skrzydłowego, a w roli wysuniętego napastnika. Kontuzjowani są Dawid Kownacki, Zaur Sadajew i Vojo Ubiparip. W tej sytuacji jedynym kontrkandydatem Darka do gry na szpicy jest Kasper Hamalainen. Fin jednak także zmaga się z drobnym urazem, a poza tym może być bardziej potrzebny w środku pola, jeśli nie zdąży wyleczyć się Darko Jevtić.
– Kontuzje zawodników ofensywnych mocno utrudniały nam przygotowania do niedzielnego spotkania, mimo to pracowaliśmy nad różnymi wariantami gry w ataku pozycyjnym. Jestem przekonany, że Darek poradzi sobie na dziewiątce i na obecną chwilę jest głównym kandydatem do gry na tej pozycji – zdradził trener Lecha Poznań Maciej Skorża.
Add Comment