Legia Warszawa wzięła udział w Walnym Zgromadzeniu Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), jednej z najważniejszych organizacji, która reprezentuje drużyny piłkarskie w Europie. Spotkanie klubów zrzeszonych w ECA odbyło się w poniedziałek i wtorek w Genewie. Legia reprezentowana była na Walnym Zgromadzeniu ECA przez współwłaściciela Klubu i Przewodniczącego Rady Nadzorczej Dariusza Mioduskiego, który w rozmowie z oficjalną stroną mistrzów Polski zdradził jak wygląły obrady.
– Uważamy, że uczestnictwo w pracach i działaniach organizacji piłkarskich jest dla Legii i całej polskiej piłki nożnej sprawą kluczową. Musimy starać się wzmocnić naszą pozycję w Europie, tak aby nasz głos się liczył. Szczególnie mocno o tym jakie ma to znaczenie przekonaliśmy się w ostatnich tygodniach. Stąd też decyzja o naszym silnym zaangażowaniu – wyjaśnił Dariusz Mioduski.
– Jestem przekonany, że takie spotkania i współpraca na forum europejskim są dla nas bardzo ważne. Nawiązaliśmy relacje z wieloma ludźmi, także z UEFA. Podczas panelu poruszane były tematy związane z występami klubów w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, ale zajmowano się także regulacjami dotyczącymi pracy agentów piłkarskich, marketingiem, czy kwestiami prawnymi związanymi z rozwojem piłki młodzieżowej. Wszystkie te zagadnienia są bardzo ważne dla funkcjonowania profesjonalnej piłki nożnej, także w Polsce – dodał.
Przyjazd przedstawicieli Legii nie przeszedł w Genewie bez echa, głównie ze względu na „case Bereszyńskiego” i decyzję UEFA o walkowerze dla Celtiku Glasgow. – Wielu ludzi wyrażało zainteresowanie naszą sprawą i chciało nas poznać. Dostaliśmy wiele wyrazów sympatii i życzliwości. Nasi rozmówcy podkreślają, że mimo niefortunnego błędu jaki popełniliśmy, zbudowaliśmy opinię klubu, który umie poradzić sobie w trudnych sytuacjach. Co ważne, w pamięci został też bardzo dobry obraz naszej gry z Celtikiem. Dowodzi to, że warto głośno i odważnie przedstawiać swoje stanowisko i mówić o fundamentalnych wartościach sportu – przyznał współwłaściciel Legii.
– Zamierzamy być coraz bardziej widoczni i aktywni w Europie. Chcemy żeby ludzie z ECA i UEFA postrzegali Legię nie przez pryzmat błędów czy nakładanych na nas kar, lecz żeby widzieli, że jesteśmy klubem zaangażowanym w funkcjonowanie i pracę piłkarskich organów. Wierzę, że w ten sposób – aktywnie współpracując zarówno na forum europejskim, jak i krajowym – będziemy systematycznie wzmacniać pozycję polskiej piłki nożnej i poziom jej profesjonalizacji – zakończył.
Add Comment