– To było dobre widowisko. Niepotrzebnie daliśmy się zaskoczyć na początku – przytoczyła słowa trenera Dariusza Wdowczyka oficjalna strona Pogoni Szczecin.
– Później gra się wyrównała, a nawet mieliśmy przewagę, ale brakowało „kropki nad i”. Mogę pochwalić zawodników za grę do końca, za walkę do ostatniej minuty. Trudno przeżywa się takie spotkanie. W drugiej połowie mieliśmy okazje, żeby zmienić rezultat – dodał.
W drugim sobotnim meczu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, GKS Bełchatów pokonał u siebie Pogoń Szczecin 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów dla Brunatnych zdobył Paweł Komołow. Co ciekawe, gospodarze kończyli to spotkanie w „dziesiątkę” po czerwonej kartce dla Ślusarskiego.
Add Comment