Lech Poznań już w najbliższy czwartek zmierzy się na własnym stadionie w ramach 6. kolejki fazy grupowej Ligi Europy z FC Basel. Jak przyznał tuż przed tym spotkaniem napastnik Kolejorza, Dawid Kownacki wierzy on bardzo mocno w zwycięstwo swojego zespołu.
Mistrzowie Polski przed ostatnią serią gier plasują się z pięcioma punktami na swoim koncie na trzecim miejscu w grupie I. Do drugiej Fiorentiny tracą na chwilę obecną dwa oczka. Ponadto warto zaznaczyć, iż szwajcarski gigant zagwarantował sobie już awans do kolejnej rundy.
– Znamy ich dobrze. Musimy wyjść na boisko skoncentrowani, bo wiemy doskonale, że taki przeciwnik wykorzysta nawet najmniejszy błąd. Dlatego bardzo ważna jest koncentracja i zaangażowanie. Wierzę, że ten mecz wygramy. Chcemy to zrobić – powiedział Dawid Kownacki, cytowany przez „lechpoznan.pl”.
– Wpierw gramy o zwycięstwo z FC Basel, a dopiero potem będziemy interesować się wynikiem drugiego meczu. Skupmy się na swoim zadaniu, bo gorzej jakby we Florencji był dobry wynik dla nas, a my byśmy nie wygrali – zaznaczył.
– Musimy zagrać dobry mecz na poziomie, który ostatnio prezentujemy. Mamy szanse, ale musimy być skoncentrowani. Czasami ma się w meczu jedną albo dwie sytuacje i trzeba je wykorzystać. Gramy teraz taki mecz, w którym musimy być bardzo skuteczni. Jestem przekonany, że powalczymy i zdobędziemy trzy punkty. Wierzę i do końca będę wierzył w awans – podkreślił młody napastnik.
– Nie interesuje nas nic innego jak zwycięstwo. Chcemy wygrać dla siebie i dla kibiców. Wierzę, że czeka nas dobry mecz – dodał.