Od kilkunastu tygodni angielskie media donoszą, że Real Madryt zamierza powalczyć o sprowadzenie Davida de Gei z Manchesteru United. Hiszpan miałby w stolicy Hiszpanii zastąpić Ikera Casillasa. Sam zainteresowany postanowił w końcu odnieść się do tych spekulacji.
Reprezentant Hiszpanii jest jednym z filarów „Czerwonych Diabłów” i mimo dobrych indywidualnych występów, nie jest zadowolony z postawy swojego zespołu. Angielscy dziennikarze twierdzą, że jeśli Manchester United ponownie nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, to piłkarz zdecyduje się na zmianę klubu.
– Trudno powiedzieć, czy Real złoży za mnie ofertę, bo w prasie pojawia się mnóstwo plotek. Tymczasem ja w Manchesterze czuję się chciany. Gdybym chciał brać na poważnie wszystko, co o mnie piszą, to mógłbym pomyśleć, że odchodzę do tysiąca klubów – żartował golkiper.
Obecny kontrakt 23-latka wygasa wraz z końcem czerwca 2016 roku. – Na razie zamierzam skupić się na tym, gdzie jestem. Na Old Trafford czuję się chciany i kochany – podsumował De Gea.