Chorwacki obrońca Liverpoolu, Dejan Lovren przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż do północnego Londynu The Reds przyjechali po komplet punktów, tak więc ostateczny wynik jaki osiągnęli w starciu z Arsenalem nie do końca ich zadowala.
Ekipa z czerwonej części Merseyside bezbramkowo zremisowała z Kanonierami i w efekcie utrzymała miejsce w ścisłej czołówce. Podopieczni Brendana Rodgersa po trzech seriach gier mają na swoim koncie siedem punktów. Co więcej, jak do tej pory nie stracili oni w rozgrywkach ligowych ani jednej bramki.
– Zdawaliśmy sobie sprawę, że w Londynie czeka nas ciężka przeprawa. Pierwsze dwa spotkania w nowym sezonie dodały nam jednak sporo pewności siebie, tak więc na Emirates Stadium przyjechaliśmy po komplet punktów – powiedział Dejan Lovren, cytowany przez oficjalną stronę internetową Liverpoolu.
– Nie da się ukryć, iż jestem nieco rozczarowany tym rezultatem. Mieliśmy bowiem okazje, które powinniśmy zamienić na gola – kontynuował były gracz Southampton, dla którego jest to drugi sezon w zespole z Anfield.
– W tym meczu wygraną chcieliśmy osiągnąć przede wszystkim bardzo dobrą postawą w obronie. Wyszliśmy z nastawieniem, że nadrzędnym celem jest czyste konto, potem dopiero mieliśmy się skupić na ofensywie. Niestety na nasze nieszczęście Petr Cech był w rewelacyjnej formie – dodał.