Korona Kielce odniosła trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Piłkarze Marcina Brosza pokonali na wyjeździe Legię Warszawa 2:1. Obrońca „Złocisto-Krwistych”, Radek Dejmek powiedział po spotkaniu, że sędzia nie powinien podyktować rzutu karnego, po którym gospodarze zdobyli jedynego gola.
– To był ciężki mecz. Prowadziliśmy 1:0, ale później straciliśmy gola, po rzucie karnym, który moim zdaniem nie powinien zostać podyktowany. Sędzia główny nie chciał odgwizdać jedenastki. To jego asystent podjął tę decyzję. Wydaje mi się, że Nemanja Nikolić leżał na murawie już przed kontaktem ze Zbigniewem Małkowskim. Na szczęście w końcówce szczęście uśmiechnęło się do nas. Uważam, że zasłużyliśmy na wygraną. Bardzo dobrze się broniliśmy. Nasi rywale stworzyli tylko kilka sytuacji bramkowych. Gdyby chcieli wygrać, powinni wykreować ich więcej – powiedział czeski obrońca.
Gole dla Korony zdobyli Przemysław Trytko i Michał Przybyła. Trafienie dla Legii zaliczył Nemanja Nikolić.
W tym tygodniu w mediach pojawiły się informacje, że bliski odejścia z Korony jest Piotr Malarczyk. Sprowadzeniem do klubu 24-letniego obrońcy zainteresowane jest Ipswich Town, które występuje w Championship.
– Bardzo dobrze współpracuje mi się z Piotrem. Zobaczymy czy to był nasz ostatni mecz w jednej drużynie – dodał Dejmek.
